Search This Blog

Showing posts with label allergies. Show all posts
Showing posts with label allergies. Show all posts

Wednesday, June 10, 2015

Food allergies while traveling


I have just come back from Japan. I have allergy to and intolerance of milk products. Mostly when I travel it is not a problem to communicate my issue in restaurants or hotels but there are places where English is not very common. 

What have I learnt during my trip in Japan is that our allergies don't have to limit our food experience during our holidays and for sure they should't limit our traveling destination choices. 


What I did and what totally worked for me in Japan is that I had dozen of small cards with written in English and Japanese that I am allergic to dairy products. Whenever I had a doubt if the dish I want is fried on butter or has milk in it and people wouldn't be very fluent in English I would just show them my card and point on a dish of my interest.

It worked perfectly. I kept them in my bag, wallet and most of my pockets so that they were always handy.

If you do not want to make such a cards yourself there are web pages where one can print them from, for example those I took to Japan are from justhungry.com.

In Japan there are places where you can easily communicate in English as from my experience very often English skills are quite basic and as it is just enough for simple practical touristic issues (like directions, shopping, etc.) I wouldn't recommend to rely on it when it comes to allergies. 

Such  cards will work in any country that English is not a first or a second language. 
I highly recommend to each time you travel print them and keep them handy. Maybe you won't need it but maybe it will save your mood each time you in a restaurant.

 Happy Holidays ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Niedawno byłam w Japonii. Mam alergię na i nietolerancję produktów mlecznych. Przeważnie podczas podróży nie mam problemów by powiadomić w restauracji czy w hotelu  o moim problemie, ale są miejsca, w których angielski nie jest powszechny.

Podczas mojej podróży po Japonii przekonałam s że nasze alergie nie koniecznie muszą nas ograniczać.

Miałem kilkanaście małych karteczek z napisanym w języku angielskim i japońskim, że jestem uczulona na produkty mleczne. Ilekroć miałam wątpliwości, czy dane danie smażone było na maśle lub na mleku i ludzie nie byli za bardzo biegli w języku angielskim to pokazywałam im moją karteczkę i wskazywałam na danie.

To działało idealnie. Trzymałam karteczki w mojej torbie, portfelu i większość moich kieszeni, tak aby zawsze były pod ręką.

Istnieją strony internetowe, gdzie można je wydrukować na przykład moje które miałam w Japonii są z justhungry.com.

W Japonii są miejsca, gdzie język angielski wystarczy, ale nie wszędzie. Jeśli chodzi o alergie to lepiej być pewnym ze zostało się prawidłowo zrozumianym.

Wydaje mi się że takie karteczki będą działać w każdym kraju gdzie angielski nie jest pierwszym lub drugim językiem.


 Udanych Wakacji ;)